Każdy kto rozumie jakie korzyści idą z oszczędzania pieniędzy szybko zrozumie, że montaż fotowoltaiki się opłaca. Rachunki za prąd są stałym elementem domowego budżetu więc jesteśmy do nich przyzwyczajeni. W artykule odpowiadamy na najważniejsze pytania dotyczące działania fotowoltaiki i oszczędności z jakimi wiąże się montaż takiej instalacji.
Czy fotowoltaika się opłaca?
Dobrze dobrana instalacja fotowoltaiczna pozwala ograniczyć koszty prądu do kilkunastu złotych miesięcznie. Czemu nie do zera? Ponieważ na każdym rachunku jest opłata stała dla operatora która wynosi od 8 do 16 zł, reszta to opłaty zmienne uzależnione od zużycia prądu. Jeśli fotowoltaika w 100% zaspokoi potrzeby domowników na prąd, to do zapłaty zostaje tylko ta opłata stała.
To oznacza, że płacąc miesięcznie np. 200 zł, dzięki fotowoltaice, w ciągu roku rodzina może zaoszczędzić 2 256 zł. To już jest kwota która pozwoli pojechać na kolonie albo kupić kilka mebli do domu.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że fotowoltaika będzie pracować przez kilkadziesiąt lat to okazuje się, że co roku będzie można oszczędzać dużo pieniędzy. Warto wziąć również pod uwagę, że oszczędności te z czasem będą coraz większe. Za wyprodukowany samodzielnie prąd nie trzeba płacić więc nie są straszne również podwyżki. Analitycy przewidują, że ceny prądu będą rosły od 5 do 16% co roku. Już początek 2021 powitał nas podwyżką i nową opłatą która w sumie podniesie rachunki za prąd o około 10%.
Jak działa fotowoltaika?
W Polsce funkcjonuje bardzo korzystny system upustów dla osób które posiadają fotowoltaikę. Prąd który jest produkowany przez panele fotowoltaiczne jest przetwarzany przez specjalny falownik i trafia do gniazdek w domu. Produkcja jest więc zużywana w pierwszej kolejności przez urządzenia w gospodarstwie domowym. Nadmiar energii jest zliczany przez dwukierunkowy licznik i oddawany do lokalnej sieci energetycznej. Dzięki temu z ekologicznego prądu mogą skorzystać również sąsiedzi.
Nadwyżka prądu nie jest oddawana za darmo. Licznik dwukierunkowy zlicza prąd który został oddany i ten pobrany z sieci. Za każdą oddaną 1 kWh, można bezpłatnie odebrać 0.8 kWh, 20% to prowizja zakładu energetycznego. W porównaniu do wielu krajów w Europie jest to bardzo korzystny system. Praktycznie za darmo mamy do dyspozycji nieograniczony magazyn energii. Nie ma potrzeby kupowania drogich akumulatorów które mają sprawność magazynowania energii również na poziomie 80%. Nadwyżkę energii można odebrać w ciągu roku od momentu wyprodukowania. Czyli w słoneczne dni można zmagazynować zapas który umożliwi bezpłatne korzystanie z prądu, nie tylko nocą ale również jesienią i zimą gdy brakuje słońca.
Jak zjeść ciastko i mieć ciastko, czyli o podwójnym zysku z fotowoltaiki?
Z wyliczeń jasno wynika, że fotowoltaika jest opłacalna. Przynosi oszczędności każdego dnia, w skali roku może to być kilka tysięcy złotych. Żadna lokata bankowa nie daje kilkunasto procentowej stopy zwrotu. Lokatę można jednak zerwać i pieniądze przeznaczyć na inny cel. Demontaż i sprzedaż fotowoltaiki nie byłby rozsądnym pomysłem. Zwłaszcza, że instalacja nie tylko przynosi stabilne oszczędności przez wiele lat.
Instalacja fotowoltaiczna znacząco podnosi wartość nieruchomości. Panele na dachu to dla potencjalnego kupującego sygnał, że będzie płacił bardzo niskie rachunki za prąd. W dzisiejszych czasach ciągłych podwyżek jest to bardzo mocny argument w ręku osoby która chce sprzedać nieruchomość. Inwestor który zamontuje fotowoltaikę ale po kilku latach postanowi sprzedać nieruchomość, nie tylko będzie bogatszy o oszczędności na prądzie ale też łatwiej sprzeda nieruchomość w bardzo satysfakcjonującej cenie.
Dodatkowo montaż fotowoltaiki jest dotowany przez państwo. Ulga termomodernizacyjna i program dopłat Mój prąd pozwalają odzyskać dużą część poniesionych kosztów. Jeśli zakup i montaż fotowoltaiki zostanie uwzględniony w zeznaniu podatkowym, w kolejnym roku można odzyskać od 17%, 19% lub 32% kosztów. Wszystko zależy od formy opodatkowania. Z kolei program Mój prąd to bezpośredni zwrot konkretnej kwoty. W ubiegłych latach dotacja wynosiła 5 000zł. Program Mój prąd 2021 ma obejmować nie tylko montaż fotowoltaiki ale również magazynów energii.
Kiedy najlepiej zamontować fotowoltaikę?
Odpowiedź jest prosta – jak najszybciej. Dzięki możliwości magazynowania nadwyżek prądu w sieci energetycznej każdy słoneczny dzień to zysk. Największa produkcja prądu jest od wczesnej wiosny do lata. Wiosną dzień jest już dosyć długi, słonecznych dni przeważnie nie brakuje a temperatura jest optymalna. Należy bowiem pamiętać, że największą produkcję prądu panele fotowoltaiczne osiągają w określonych temperaturach. Mocne letnie słońce potrafi nagrzać panele i dach do temperatury ponad 70˚C co obniża nieco sprawność paneli a przez to produkcję prądu.
Skoro wiosna to najlepszy moment na rozpoczęcie produkcji to kiedy należy założyć fotowoltaikę? Bezpieczny termin to dwa miesiące wcześniej. Większość firm w branży oferuje montaż w ciągu 30 dni. W Sunvival.pl wiemy, że każdy dzień bez fotowoltaiki to dzień stracony. Dlatego nasze instalacje montujemy w ciągu 10 dni od sfinalizowania umowy.
Po samym montażu konieczne są jeszcze dwie czynności w których pomagamy klientom. Zakład energetyczny musi instalację włączyć do sieci energetycznej i co ważniejsze zamontować licznik dwukierunkowy. Licznik ten jest niezbędny do zliczania ile energii zostało oddane do sieci a ile z sieci pobrano. Nasi pracownicy wszystkie formalności załatwiają w imieniu klienta ale zakład energetyczny zgodnie z prawem ma 30 dni na wymianę licznika. Dlatego lepiej montować fotowoltaikę zimą, tak aby te 30-40 dni przypadło na mniej słoneczną porę niż na wiosnę i lato gdy fotowoltaika zbiera największe żniwo.